BIMBI.pl

Obecnie jeśli chodzi o naukę języka angielskiego jest w czym wybierać. Moim zdaniem najlepiej zacząć od gier edukacyjnych. Kiedyś przeczytałam w internecie artykuł http://www.czerwonypomidor.pl/platformy-edukacyjne-dla-dzieci-czy-sa-warte-uwagi/ o platformie edukacyjnej, na której można znaleźć gry i testy z różnych dziedzin wiedzy w tym z angielskiego. Moim zdaniem jest to świetna opcja bo jest to nauka poprzez zabawę. Dziecko ma sporo frajdy jednocześnie się ucząc

Znalazłam fajną ofertę kursów językowych w szkole Modern School w Olsztynie dla mojego dziecka, które chodzi już do szkoły podstawowej. Uważam, że takie kursy językowe są dobrym rozwiązaniem w takim wieku, ponieważ wtedy dziecko łatwiej przyswaja słownictwo i poprawną wymowę. Wydaje mi się, że w takiej szkole lepiej się nauczy niż w swojej szkole podstawowej. Ale są tam również kursy dla dorosłych i młodzieży.

Dobra szkoła to podstawa. Jednak przed tym można wypróbować taką platformę,jak tutaj http://www.zwyklamatka.pl/2017/04/dzieci-i-komputer-czyli-madre.html. Świetna sprawa

czy licealistę lepiej wysłać do szkoły językowej czy na korepetycje? Młody zaczyna liceum za parę miesięcy, słabo mu szedł ten angielski i nie chcę żeby zaczynał nową szkołę z problemami, czy w wakacje są organizowne jakieś kursy?

lilla chodzisz do nich? sama bym się na coś zapisała, kiepsko z tym moim angielskim, szef ostatnio ma zapędy wysyłać nas w kółko na jakieś wyjazdy słuzbowe za granicę i ja tam dostaje biąłej gorączki, angielskim władam tak sobie, na pewno lepszy poziom by mi mógł ułatwić awans, tylko jak chodzi na kurs jak się pracuje od rana do nocy?

Właśnie jestem przed wyborem szkoły angielskiego dla dziecka. Ciężko mi się zdecydować ale na początek zakupiłam pakiet na portalu, gdzie dziecko się uczy przez zabawę. Chodzi mi o coś takiego http://www.dziecieceinspiracje.pl/2017/06/wakacje-to-tez-swietny-czas-na-nauke.html

Niektórzy twierdzą, że im dziecko wcześniej zacznie, tym lepiej. Ja jednak jestem innego zdania, poczekałabym przynajmniej do 6 roku życia;-).

Im wcześniej, tym lepiej... ja się uczyłam od przedszkola, mam 24 lata i dalej uważam, że nie znam tego języka haha... w międzyczasie zdążyłam się nauczyć hiszpańskiego i francuskiego, a angielski jakoś mi nie idzie...

Jest wiele dostępnych kursów, samodzielnie też można się uczyć

A może kurs w formie angielskiej wioski? Mowa o https://angloville.pl/, czyli kursie wyjazdowym, który odbywa się za granicą. Dzięki obcowaniu z językiem w codziennych sytuacjach, nauka przychodzi łatwiej, zanika też tzw. bariera językowa. Zajęcia z native speakerami i "zakaz" mówienia po polsku pozwalają na szybszą naukę słówek i prawidłowej wymowy.