Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
a długo czekałyście na dziecko? My prawie dwa lata się staraliśmy i może dlatego teraz mam takie a nie inne podejście, wiem, że sa pary, które dłużej czekały na dziecko.
czasami tęskniłam ze beztroską życia na studiach, w ciąży też kilka razy myslałam co to będzie, ale wystarczy jedno spojrzenie na malucha i wszystko mija jak palcem odjął
Pewnie jak każdej mamie, zdarzają się cięższe dni, u mnie przeważnie bywa wtedy kiedy jestem na prawdę nie wyspana, zmęczona, "wszystko" mnie boli i jeszcze dziecko marudzi, ale nie mogłabym tego tak nazwać, że mam dość, staram się to rozgraniczać, wiem, że to nie jest wina mojego dziecka, że np płacze. Staram się sobie tłumaczyć, zamykać na chwilę oczy i się wyciszać, nie mogę się denerwować na swoje dziecko, bo płaczę. Tak jak napisała kasik Takie chwilę szybko mijają, trzeba wziąć się w garść i działać poczekać aż mąż wróci z pracy i wziąć długą kąpiel, to zawsze pomaga