Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Zgadzam się, że chwile z dzieckiem są bezcenne, ale każdy potrzebuje chwili dla siebie, czasem nawet dłuższej. Jest to po prostu potrzebne, żeby móc normalnie funkcjonować.
rzeczywiscie chwile spedzone z dzieckiem nalezy nazwac cennymi, gdyz w pozniejszym czasie takich chwil bedzie coraz mniej i w przypadku synow, nie dadza sie tak latwo namowic na przytulenie.
Dopóki siedziałam w domu z dzieckiem na wychowawczym, dopóty miałam wyrzuty sumienia, że nie pracuję, nie dokładam się do domowego budżetu, nie dbam o swój rozwój i przyszłość. Teraz, jak pracuję (Malwa ma 19 miesięcy), to znowu mam wyrzuty sumienia, że za mało czasu spędzam z córką i nie dbam o jej rozwój. Bycie kobietą to bezustanne balansowanie na krawędzi... z drugiej strony mam wrażenie, że mimo zmęczenia teraz jestem w stanie ciekawiej spędzić z małą czas niż wtedy, gdy miałyśmy się na co dzień. Cały dzień tęsknoty za dzieckiem sprawia, że wieczorami z autentyczną przyjemnością poddaję się zabawie
Bezinteresowność zostaje przecież zniweczona z chwilą, kiedy się przekonujemy, że jest użyteczna. — Tomasz Mann
ja zawsze byłam pieszczochem i uwilebiam sie tulic..bardzo tego potrzebuje..widze ze moja córka jest inna..no ale i tak bede ja tulać i wykorzystywac dobrze chwile kiedy spradzamy razem