My z mężem zdecydowaliśmy jeszcze przed slubem ze nie bedziemy mieli telewizora. Nie chemy miec ogłupiacza w domu. Codziennie ogladamy na komputerze teleexpress albo panorame, żeby wiedziec co sie dzieje na swiecie, czasami filmy dokumentalne i od czasu do czasu jakiś dramat lub komedię.
Jestem bardzo zadowolona z tego wyboru bo ogladamy tylko to co chcemy i kiedy chcemy. Telewizor wciaga, zawsze jest cos do ogladania wiec mozna caly dzien siedziec i przelaczac kanały.