Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
To fakt , ja mam tak z niektórymi piosenkami, słyszę, że coś tam leci jakiś fajny kawałek, ale nie zwracam uwagi kto yo śpiewa. Potem gadam z mężem a on mi mówi o ostatniej piosence np Lady Gagi, ja mu mówię, że nie wiem bo nie znam i znów ten jego wzrok jak to przecież nuciłam ją wczoraj.... pewnie se myśli, czy to na pewno moja żona, skąd ja ją wytrzasnąłem
tez wlasnie tak mam, ale tez ostatnio, ze nie wlaczam duzo tv ani radia to nawet niektorych nowych kawalkow nie znam... potem mowie mezowi ,ze fajna jest a on mi na to, ze kurcze to stare juz albo ze juz z miesiac to puszczaja
Niedługo prawdopodobnie pójdę na zwolnienie i chciałabym żeby puścili w telewizji znów "Zbuntowanego anioła" ostatnio myślałam o tym serialu, (tak jakoś mi się przypomniał)i chętnie bym go jeszcze raz od początku obejrzała ciekawa jestem czy też by mi się tak podobał jak kiedyś Zastanawiałam się nad tym, bo ostatnio w telewizji leciał "Herkules", jako dziecko uwielbiałam ten film i zawsze na niego czekała. Mój mąż też go uwielbiał jak był mały Oglądamy tego Herkulesa i stał się dla nas dziwny, taki nieprawdziwy strasznie, stwierdziliśmy obydwoje, że ten film jest dobry dla dzieci a później już tak nie kręci
heh pewnie tak - ja tam nie lubie tych brazylijskich ( i innonarodowosciowych ) telenowel - wlasciwie tylko tego aniola ogladalam, ale podejrzewam, ze teraz by mnie tak nie ciagnelo - chyba, ze z nudow to bym pewnie ogladala
A widzisz a aniołka oglądałaś chyba każdy oglądał ten serial , chodziłam wtedy do liceum ale pamiętam, że był świetny, potem już dawno takiego nie oglądałam Jeszcze był taki serial z Natalią chyba Kaciorra czy jakoś tak, wiem że oglądałam ten serial, ale za bardzo nie pamiętam o co tam chodziło, więc widocznie nie była taki świetny
No teraz to już nie oglądam takich rzeczy, tzn nie oglądam brazylijskich telenoweli
ja osobiście nie oglądałam zbuntowanego anioła jakoś nie przypadł mi do gustu ale za to moją ulubioną ,,telenowelą" była Pomoc Domowa tzw polska Niania jak byłam w liceum to tylko na to czekałam w niedzielne przedpołudnie
Widziałam parę odcinków Pomocy domowej pamiętam, że była lepsza od naszej polskiej Niani chociaż Agnieszka Dygant bardzo dobrze ją grała na prawdę pasowała mi ta rola w jej przypadku wręcz idealnie, lepszej aktorki chyb anie mogliby wybrać Chyba prawie zawsze tak jest, że ta pierwsza seria jest najlepsza a reszta jak się ją ogląda a reszta niekoniecznie Podobnie jest z książką i filmem jak się przeczyta książkę to film już nie jest taki fajny, bo na pewno nie uwzględnią wszystkiego. Do książki dochodzi wyobraźnia itd
Jak studiowałam to częściej relaksowałam się przed telewizorem, żeby odciągnąć głowe od ksiażki a teraz jak już wszystko skończylam to mogę na spokojnie usiąść i przeczytać książkę, na studiach miałam po prostu dosyć czytania, uczenia się. Dzisiaj zamierzam obejrzeć sobie jakiś film, ciekawe czy coś znajdę ciekawego