BIMBI.pl

Kiedyś zaczęłam oglądać "Ciacho". Po 15 minutach musiałam wyłączyć. Po prostu się nie dało.

o polnocy w paryzu.

po "Szczękach" wszystko o rekinach, w każdym to samo tylko tytuły inne, no ileż można?

Kołysanka - niestety to nasza rodzima produkcja.

Zdecydowanie "Kac Wawa". Masakra...

Zmierzch - nie rozumiem fenomenu ani filmu ani książki

Sala samobójców.. Zniesmaczyła mnie niesamowicie.

paollinkaa napisał(a):Sala samobójców.. Zniesmaczyła mnie niesamowicie.

Ja np. mam całkowicie odmienne zdanie. Film daje do myślenia. Niestety można go też zrozumieć na opak. Jedni uświadomią sobie do czego może prowadzić zachowanie takie jak bohaterów, innych może to dodatkowo nakręcić.
Ale oczywiście wiadomo, ile ludzi tyle opinii.

abudabi a ja na kołysance się uśmiałam
zmierzch nuudy

ja ogladalam taki o Kazachstanie , nie pamietam tytułu ale wyłączyłam po pół godzinie , okropny...i kiedys z moim chłopakim ówczesnym poszliśmy do kina na "Wstyd". Wychodzac z kina wstydziłam się, że to ogladałam