Strona 8 z 8

Re: Problemy z laktacją

PostNapisane: 20 wrz 2016, o 10:46
przez koralina
Ok, dzieki za odpowiedz. Rozumiem ze to bez recepty? Ile trzeba tego brac i ile cos takiego kosztuje?

Re: Problemy z laktacją

PostNapisane: 22 wrz 2016, o 16:21
przez rosolica
12 saszetek kosztuje około 20 zl. Ja brałam dwie dziennie. Tzn. rozpuszczałam je w mleku i piłam taki słodki napój. Jest bez recepty

Re: Problemy z laktacją

PostNapisane: 7 paź 2016, o 11:22
przez cytrynka1
Problemy z laktacją jest dosyć powszechny wśród kobiet. Niektóre mają za mało mleka w piersiach, inne natomiast mają go za dużo. Na szczęście, można znaleźć dużo poradników na pobudzanie laktacji lub jej zatrzymywanie. Oczywiście, bardzo ważne przy tym jest zachowanie rozwagi i konsultacja z lekarzem.

Re: Problemy z laktacją

PostNapisane: 11 sty 2017, o 13:17
przez mamaolafa
Karmienie piersią to niestety często ciężki kawałek chleba...
Tak naprawdę wszystko się liczy, dieta matki a nawet jej nastrój. Nie jest łatwo jak masz za mało pokarmu. Ale sama po sobie wiem, ze da sie, wystarczy się uprzeć i postarać - a można przezwyciężyć każdy zły dzień

Re: Problemy z laktacją

PostNapisane: 27 wrz 2017, o 08:56
przez Rosijar
Też miałam problemy z laktacją, zakupiłam laktator dwufazowy i dopiero była różnica. Ostatnio co raz więcej kobiet ma problemy z laktacją, zauważyłam to nawet wśród znajomych dziewczyn i rodziny, ciekawe dlaczego tak jest? Czy stres na to wpływa?

Re: Problemy z laktacją

PostNapisane: 31 maja 2018, o 21:25
przez sarminsa
A próbowałyście może jakiś suplementów diety? Ja stosowałam Piulatte Plus od Humany i powiem wam, że na prawdę jest skuteczny. Laktacja bardzo szybko się unormowała i mogłam bez przeszkód karmić córeczkę z piersi. Dodatkowo możecie być spokojne ponieważ Piulatte Plus jest na prawdę bezpieczne i ma bardzo dobry skład!

Re: Problemy z laktacją

PostNapisane: 16 lis 2018, o 10:46
przez Mama_Paulinki
Ja również karmię piersią, ale na szczęście nie mam problemu z zanikiem laktacji, wręcz przeciwnie - mam bardzo dużo pokarmu. Mój synek był jednak na tyle łapczywy, że miałam pogryzione brodawki podczas karmienia. Bardzo pomogły mi wówczas opatrunki na brodawki, które poleciła mi przyjaciółka. Dzięki nim karmienie piersią nie sprawiało mi już bólu, a wszystkie ranki goiły się bardzo szybko.