BIMBI.pl

Używam boboticu od 2 miesiacy, ale teraz tak 1 raz dziennie. Wczesniej ok 4x dziennie. Jestem zadowolona, bo przynosi ulge przy zaparciach. Trudno mi ocenić czy jest skuteczny przy kolce, bo jako takich kolek nie mielismy (byc moze to równiez zasługa boboticu), ale pomogał przy drobnych bólach brzucha. Jest smaczny i mój synek chętnie połyka te kropelki:)

Ja też używam bobotic i jest poprawa.

Używamy boboticu wydaje się, że jest mała poprawa... niewielka ale zawsze. Przynajmniej bączki nie są tak bolesne. Czekamy na większą poprawę.

Używaliśmy Esputiconu (pochodny Espumisanu) i nie pomagał Adasiowi. Bobotic faktycznie- przynajmniej naszym zdaniem- jest lepszy i ma malinowy smak:) Cenowo ciut droższy, ale niewiele- między 2 a 5 zł ( w zależnosci od apteki)

My używaliśmy Delicol i bardzo nam pomagał ani Espumisan ani Bobotic nie pomógł tak jak ten specyfik.Cena wysoka ale warto! Zawiera tylko enzym laktazę.Polecam .

a używałyście niemieckich kropli na kolki?

Moja koleżanka używa i jest z nich bardzo zadowolona. Też je kupiłam.

Ja używałam espunisanu, te krople poleciła mi pediatra. Skład w zasadzie jest we wszystkich taki sam, również w tych niemieckich kropelkach więc nie ma co szaleć, ja ich również używałam i faktycznie wielkiej różnicy nie widziałam, poza tym, że niemiecki producent pisze w ulotce że należy stosować kropelki w prawie dwukrotnej ilości w stosunku do naszych polskich.. Mi lekarka kazała podawać więcej kropelek niż sugeruje ulotka, to znaczy espunisanu oczywiście.

ja zaczęłam od boboticu,potem niemieckich sab simplex i na koniec były espumisan. Bobotic i niemieckie nie zadziałały,a o dziwo espumisan idealnie zadziałał:)

Czyli jak zwykle - ile mam, tyle opinii

Koleżanka używa akurat tych niemieckich, bo szukała czegoś co pomoże jej córce, bo nic u Nas dostępnego nie pomagało...