BIMBI.pl

Mam pytanie czy któraś z was używa/używała pieluszek wielorazowych? Nie chodzi mi o tetrowe, tylko takie z typu eco, z kieszonką w której umieszcza się wkład chłonny. Zastanawiam się nad ich kupnem, co prawda ja mam zamiar ich używać jako treningowych, czyli tak żeby malec czuł, że mu mokro (wtedy wkładki nie wkłada się w kieszonkę tylko umieszcza na wierzchu).

Słyszałam o takich pieluszkach, są coraz bardziej popularne, ale ja chyba jednak będę używać jednorazowych. Jakoś te eko do mnie nie przemawiają.

A czy takie tetrowe pieluszki ktoś stosował ?:) Jak one się sprawdzają , czy po pierwszym raniu wogóle to są jeszcze pieluszki czy wyglądają jak ścierki ?

baton napisał(a):do mnie kieszonki nie przemawiają (chyba, że masz ich na tyle by za każdym razem zmieniać). Ja stawiam na pieluszki wielorazowe plus otulacze. Póki co jestem po wielogodzinnych przeszukiwaniach internetu i wyrabianiu swojej opinii, ale jak to wyjdzie w praktyce, to dowiem się za kilka tygodni.

A czym się różnią otulacze od kieszonek?? Są jeszcze formowanki czy to są te otulacze.

Ja kupiłam i właśnie przyszły, zobaczymy. Nie wydałam na nie fortuny, bo wybrałam jedne z najtańszych,znaczy na allegro kupowałam a nie w sklepie internetowym, tam gdzieniegdzie ceny do 100 od sztuki dochodzą.
Jutro założę to się pochwalę. Ja mam nocnikowane dziecko i młody już kupy mi nie wali w pieluchę, jakoś tak zawsze wychodzi że na nocnik akurat usiądzie - wydaje mi się że mu nawet łatwiej - może siła grawitacji pomaga Ale z tymi kupami to tez ponoć nie ma problemu z tymi eko pieluchami bo są jakieś specjalne papierki, które się umieszcza na wierzchu i jak jest jakaś grubsza sprawa to ten papierek razem z nią się zdejmuje i do kibelka
Sama się zastanawiam czy założyć maluchowi tak żeby czuł wilgoć czy tak żeby miał sucho. W sumie to tylko dlatego je wybrałam, bo treningowe zaczynają się od rozmiarówki 11 kg, a mój maluszek to dopiero 7,5 ma

a ja zamierzam stosować tetrowe na zmiane z jednorazowymi. Ktoś tak robił?

ja tylko jednorazowe

Ja się nastawiam na jednorazowe, jak patrze na tetrowe jakie teraz produkują to jakaś masakra, wydaję mi się że kiedyś były dużo lepsze jakościowo

ja zamierzam używać pampersów,ale zakupiłam trochę ponad 10 szt tych wielorazowych z ciekawości ,
mam i te napowe i kieszonkowe,szczerze powiem,że kupiłam je bez przekonania,
na pewno jednak sprawdzą się przy nauce nocnikowania,zobaczymy.

Dzięki za odpowiedź. Mąż się upiera by było ekologicznie a jednorazowe dla niego nie są...więc zobaczymy jak długo pociągniemy na jednych i drugich:)

Ja mam 2 sztuki kieszonkowych + 4 wkłady. W zasadzie używam okazjonalnie. Na początku częściej teraz jakoś z lenistwa trochę przestałam. Przydają się gdy np. do kąpieli zostaje godzinka i trzeba zmienić pieluchę, pamka trochę szkoda, no bo może z raz sobie tam siknie, a wiadomo, że na noc takiej pieluchy nie założę. No więc tak na przeczekanie rewelacja - z całą pewnością parę złotych się zaoszczędzi. Muszę przyznać, że faktycznie nie czuć wilgoci aż tak jak by można się było spodziewać. Jeśli chodzi o tetrę to podziwiam, ja bym się nie zdecydowała