Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
No tak, bo dzieci mają to do siebie, że specjalnie raczej nie niszczą... Tylko tak wychodzi... . Nie mogę Julki posądzic o rozwaźne i przemyślane destrukcyjne zapędy, jednak- gdy była młodsza, "psoty" zdarzały się bardzo często...