Strona 2 z 2

Re: Rozkoszna demolka :)

PostNapisane: 8 cze 2011, o 22:56
przez amoffo
Przeczytaj mu książeczkę Talko, może zdusisz pomysł w zarodku ;)

Re: Rozkoszna demolka :)

PostNapisane: 9 cze 2011, o 00:07
przez amoffo
Albo rozwiniesz destrukcyjne pomysly... Pamietam, ze po lekturze Mikolajka moja siostrzenica stala sie bardziej ... hm... psotna :twisted:

Re: Rozkoszna demolka :)

PostNapisane: 9 cze 2011, o 10:41
przez misiaczka
Czy wątek dotyczy książki czy innego tematu, bo już się gubię...

Na temat: moje dzieci raczej nic nie niszczą, zdarzyło im się połamać przez przypadek jakąś zabawkę, ale żeby zniszczyły coś specjalnie - NIGDY.

Re: Rozkoszna demolka :)

PostNapisane: 12 cze 2011, o 11:17
przez amoffo
No tak, bo dzieci mają to do siebie, że specjalnie raczej nie niszczą... Tylko tak wychodzi... :lol: . Nie mogę Julki posądzic o rozwaźne i przemyślane destrukcyjne zapędy, jednak- gdy była młodsza, "psoty" zdarzały się bardzo często...

Re: Rozkoszna demolka :)

PostNapisane: 22 mar 2014, o 23:11
przez nastka-81
moja córka potrafi zniszczyć wszystko co jej wpadnie w ręce. Począwszy od kwiatków na telefonach, cd i tv skończywszy.

Re: Rozkoszna demolka :)

PostNapisane: 6 maja 2014, o 13:53
przez jajunior
dzieci są niezłe w poznawaniu świata poprzez zniszczenie