BIMBI.pl

a nas czekają pierwsze chwile w żłobku, aż się boję.

Jesli chodzi o rozwoj to ja polecam:) Słyszeliscie BAJKOTWORACH ? taka innowacyjne aplikacja dla dzieci od lat 3 do 12 Bardzo rozwija kreatywnośc u dziecka :_ ) Ta aplikacja juz jest w prywatnych szkolach
Jes zaprogramowana w 4 jezykach : polskim, angielski, hiszpanskim i rosyjskim.
to program, w ktorym dzieci tworza wlasne bajki podkladaj glos wybiraja swoj swiat bajki i tworza:) zastosowanie tego programu jest ogormne poniewaz ma zastosowanie logopedyczne, wychowawcze, edukacyjne : rozne i co najlepsze Twoje dziecko moze tam sie uczyc rowniez jezykow;)
Wejdz koniecznie i pokaz swojemu maluchowi

Zapraszam również na swojego bloga http://rodziceprzerwa.blogspot.com/

bajkotwory. pl

No właśnie a co zrobić jak synek (3,5 lat) w ogóle nie chce słyszeć o przedszkolu? myślicie że opiekunka to jakieś rozwiązanie?

Moje dziecko chodzi od roku do przedszkola http://hocki-klocki.com.pl/ i na początku było bardzo nieśmiałe i prawie ze łzami w oczach mnie odprowadzalo do wyjścia ale teraz już się przyzwyczaiło i jest wszystko dobrze. To ważne żeby przedszkolanki wprowadzały dzieci do tego małego społeczeństwa, żeby dla dziecka był mniejszy szok .

Byłam bardzo zdzwiona, kiedy posyłałam Agatkę do http://www.sloneczneprzedszkole.pl/. Liczyłam na wrzaski i lament. A ona weszła, rozejrzała się, przywitała z Panią i znalazła zabawkę. Podbiegła do mnie i zaciągnęła mnie do zabawy, po czym... jeszcze w mojej obecności zaczęła bawić się z innymi dziećmi. Wyszłam niepostrzeżenie, nawet nie zauważyła. Dopiero po moim powrocie chyba przypomniała sobie, że mamy nie było w pobliżu!

Moją córkę po 2-óch miesiącach panie przedszkolanki musiały na siłę odemnie odbierać bo nie chciała zostać. Tylko mieliśmy ten problem że mała (2,5l)jak zaczeła chodzić do przedszkola to ciągle chorowała - 2 dni chodziła do przedszkola a 3 z chorobą siedziała w domu. Mała miała problem wtedy z przyzwyczajeniem się do dzieci bo dołączyła do nich w drugim półroczu. Teraz jest ok mam nadzieję że wkońcu bez problemu tam będzie zostawać. Każde dziecko inaczej podchodzi do tego - najlepiej nie odpuszczać i być twardym. Później wszyscy się przyzwyczają:)

Pierwszy tydzień w przedszkolu Amelki masakra w pierwszym dniu 1,5 godziny płacz przez 3 dni nie jadła nic a po powrocie wchłaniała wszystko bo lubi jeść. Dopiero czwartego dnia zjadła zupkę i ryż z jagodami było widać na bluzeczce i języku że jadła. A teraz różnie w szatni nie płacze dopiero na sali jak daje buzi to oczka się szklą ale panie mówią że to trwa z 2-3 minuty i zaczyna się bawić.

Pierwszy dzień w przedszkolu to dla malucha zawsze będzie spory stres. Ale istnieją różne sposoby http://www.cafe-mama.pl/jak-przygotowac-dziecko-na-pierwszy-dzien-w-przedszkolu/, by złagodzić ten "cios" i rozwiać obawy dziecka.

Dla większości dzieciaków pierwsze dni w przedszkolu są strasznie trudne.