wiesz co nie ma jakis specjalnych sposobow
przede wszystkim nie przegrzewalam nigdy dzieci.. wietrzylam dobrze pokoj, nawet jak jest zimno to wpuscilam troszke swiezego powietrza, zeby nie bylo w domu za goraco, duszno i sucho..
jak sa przeziebieni, a nie maja temperatury to wychodzimy na spacery, tak samo jak pada deszcz.. jesli leje to oczywiscie nie, ale jesli tylko kropi czy troche pada to maly spacer nie zaszkodzi
tak samo jesli jest bardzo zimno to po prostu ubieram cieplo, smaruje buzke i raczki kremem , zakladam cieple czapy, szaliki, rekawiczki i cieple buty i idziemy na dworek
nie podaje jakis specjalnych preparatow - tylko jak sa przeziebieni to cos na kaszel, na katar i wit c w kropelkach
na szczescie mam super pania pediatre, ktora nie daje nam z byle powodu antybiotykow
swoje zrobilo tez to, ze dlugo byli karmieni piersia - nawet jak bylam przeziebiona - dostawali wraz z mlekiem przeciwciala