Strona 1 z 1

Samodzielność inaczej,pytania

PostNapisane: 27 wrz 2012, o 15:08
przez blacksoullena
Syn ma 6 lat...chodzi do pierwszej klasy,
jest dzieckiem samodzielnym,ale wiadomo jedynak (do listopada :),zastanawiam się kiedy,w jakim wieku pozwoliłyście swoim dzieciom na większą samodzielność,kiedy mogły same chodzić do szkoły ?
Nie miałam problemu by wysłać małego do sklepu na dół w bloku z trzeciego piętra,teraz jednak mieszkam na 14 piętrze i młody nie sięga do guzika windy,więc już go do sklepu nie wysyłam,zastanawiam się kiedy pozwoliłyście iść swoim dzieciom samym na plac zabaw?

Jakoś nie wyobrażam sobie tego momentu,więc pytam jak to u was było,
nie chcę być nadopiekuńcza i blokować samodzielności syna,jest rozsądny,
pytanie kiedy jest dobry moment by tą samodzielność rozwinąć...podzielcie się jak to było u Was.

Re: Samodzielność inaczej,pytania

PostNapisane: 27 wrz 2012, o 22:26
przez Lasoteczka
Jeśli o to chodzi to nie mam jeszcze doświadczenia, ale wiem jedno- to, jak jest teraz a jak było kiedyś, to dwie całkiem różne sprawy :)
W moje 7 urodziny poszłam pierwszy raz po przeprowadzce do nowego miejsca do nowej szkoły. Ok. 2km od domu, mieszkaliśmy w leśniczówce, więc przez las. Tata nas (mnie i moje 2 starsze siostry) zawiózł do szkoły, bo trzeba było coś tam jeszcze załatwić, ale po lekcjach wracałam sama na piechotę (chociaż nie byłam nawet do końca pewna czy dobrze idę :) ) i nikt się nade mną nie użalał :) Teraz zajęła by się nami pewnie jakaś opieka społeczna albo co... :)

Re: Samodzielność inaczej,pytania

PostNapisane: 27 wrz 2012, o 22:32
przez blacksoullena
wiadomo,że kiedyś czasy były inne,ja akurat do podstawówki miałam przez ulice,
ale do sklepu biegałam bez problemów,mama nie bała się mnie puszczać,a teraz strach przed blok dzieciaka wysłać...dlatego pytam te doświadczone mamy jak to było w ich przypadku,
bo pod kloszem dziecka chować nie zamierzam,a trudno mi znaleźć dobry moment na podjęcie takiej decyzji o samodzielności,
choć to pewnie też sprawa indywidualna.

Re: Samodzielność inaczej,pytania

PostNapisane: 27 wrz 2012, o 23:52
przez Karola
Mój synek ma teraz 7 lat. Na dwór już go puszczamy, od wakacji, tylko my mieszkamy na osiedlu strzeżonym. Gdyby to było normalne osiedle bez ogrodzenia, chyba bym go jeszcze nie puściła. Jeśli chodzi o chodzenie do szkoły, to u nas jest tak, że do 3 klasy trzeba dziecko odprowadzać i przyprowadzać i tak robimy. Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby miał sam iść do szkoły. U nas droga do szkoły jest dosyć niebezpieczna z kilkoma przejściami przez ulicę.

Re: Samodzielność inaczej,pytania

PostNapisane: 7 lis 2012, o 13:07
przez asiolcza
Tu był podobny temat viewtopic.php?f=46&t=753 ,a jeśli chodzi o szkołę to odprowadzam, ale nauczycielka na początku roku dawała kartki do podpisania z decyzją czy dziecko będzie samo chodziło do szkoły czy będzie odprowadzane. W Hani klasie tylko jeden chłopiec samodzielnie wraca ze szkoły. Niby ma niedaleko, ale przechodzi przez dosyć ruchliwą ulicę, gdzie nie ma świateł, a on nawet po pasach nie idzie tylko tak na przełaj jak mu wygodnie. Ja bym się bała tak dziecko puścić, szczególnie takie co nie bardzo zna się bezpieczeństwie na drodze :?

Re: Samodzielność inaczej,pytania

PostNapisane: 24 lut 2014, o 12:47
przez dewOtka
Na plac zabaw jak córka miala 5 lat:) Ale widziałam z balkonu..

Do sklepu jak miala 4 ale na zasadzie ze ja czekalam przed sklepem a ona kupila co chciała:)

Samodzielnie do sklepu jak miala 7 lat.

Do szkoly poszła jak miala 7 lat, przez pierwsze 6 dni roboczych ja odprowadzałam pozniej juz nie chciała..