Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
chyba żaden rodzic nie chce żeby jego dziecko uciekało z domu, a jak zdarzy się taka sytuacja to zaczyna się zastanawiać gdzie popełnił błąd według mnie nastolatkom trzeba odrobinę zaufać, że już są na tyle duzi, że mogą podejmować decyzje, oczywiście nie piszę o jakiś trudnych decyzjach, ale niektórzy rodzice nie pozwalają dziecku na zupełnie nic, a potem się dziwią, że wpada ono w złe towarzystwo, ale że ciągle się z nimi wykłóca nie należy zapominać o rozmowach z dzieckiem i nie zajmowaniem się jego sprawami
Też mi się wydaję, że jak dziecko zaczyna uciekać z domu to trzeba reagować szybko bo zwiastuje to bardzo poważne problem. Może spowodowane to jes złą sytuacją w domu? Nie chce tu nikogo oceniać ale czasami wina leży po stronie rodziców. Ba nawet nie czasami a prawie zawsze. Więc warto może się zastanowić co robicie źle. To jeszcze dziecko więc wielu rzeczy może nie rozumieć.
Szczeście można znaleźć nawet w najciemniejszych chwilach, jeśli tylko nosi się w sobie światło
No jasne, że trzeba szybko reagować! Nie wolno sobie tego tłumaczyć, że to tylko taki wiek i, że to minie. Nie ma takiej opcji. Jeżeli dziecko ucieka z domu to może być to początek bardzo poważnych problemów. No albo to już jest jakiś problem. Trzeba o tym pamiętać. Trzeba od razu z dzieckiem pogadać a jak to nie pomoże to udać się do specjalisty.
Strach jest jak choroba, gorączka, która przejmuje nad tobą kontrolę a impregnat do butów nic tu nie da