Strona 1 z 1

Kupię karuzelę

PostNapisane: 29 lip 2012, o 21:01
przez aga.ch
Kupię karuzele nad łóżeczko, koniecznie biała z melodyjkami :))

Re: Kupię karuzelę

PostNapisane: 30 lip 2012, o 18:17
przez karolajnaa
sama szukam jakiejś :) najlepiej, żeby nei była na baterie, a taka zwykła nakręcana, bo takowa mi wystarczy :D

Re: Kupię karuzelę

PostNapisane: 30 lip 2012, o 21:45
przez Magdusia_Lg
polecam http://allegro.pl/fisher-price-c0108-ka ... 72224.html

działa na baterie, ale wystarczy poprosić złotą rączkę z rodziny, żeby podłączyła kabelek z zasilaczem :) mój ŚP dziadziuś mi tak zrobił i dzięki temu zaoszczędziłam na bateriach :)

Re: Kupię karuzelę

PostNapisane: 30 lip 2012, o 22:29
przez Lasoteczka
Magdusia_Lg napisał(a):polecam http://allegro.pl/fisher-price-c0108-ka ... 72224.html

działa na baterie, ale wystarczy poprosić złotą rączkę z rodziny, żeby podłączyła kabelek z zasilaczem :) mój ŚP dziadziuś mi tak zrobił i dzięki temu zaoszczędziłam na bateriach :)


Ja mam taką w szafie i jej nie używam :)
Właśnie ze względu na baterie... Używałam jej przy usypianiu synka, ale teraz nie da rady- kiedy zamontowałam ją nad łóżeczkiem Tosi Franek włączał sobie ją co chwilę, ja już miałam serdecznie dość tych melodyjek ;) , a baterie musiałam zmieniać co tydzień...

Gdyby któraś z Mam była zainteresowana, to chyba mogę ją sprzedać :)

Re: Kupię karuzelę

PostNapisane: 1 sie 2012, o 12:22
przez Magdusia_Lg
Gdyby ta karuzela musiała u mnie działać na baterie, na pewno bym jej nie używała. Na szczęście mam ten przedłużacz, co naprawdę się sprawdza w tej sytuacji :)
U mnie raczej chodzi, kiedy Olek sobie leży w łóżeczku. Wtedy rozmawia sobie z fruwającymi nad nim Misiami. Do usypiania wykorzystuję ją czasami, ale nie zawsze.

Re: Kupię karuzelę

PostNapisane: 8 sie 2012, o 21:18
przez Lasoteczka
Magdusia_Lg napisał(a):Gdyby ta karuzela musiała u mnie działać na baterie, na pewno bym jej nie używała. Na szczęście mam ten przedłużacz, co naprawdę się sprawdza w tej sytuacji :)
U mnie raczej chodzi, kiedy Olek sobie leży w łóżeczku. Wtedy rozmawia sobie z fruwającymi nad nim Misiami. Do usypiania wykorzystuję ją czasami, ale nie zawsze.

Przy Franku też używałam jej tylko do usypiania :)
Tosia niestety nie ma do kogo pogadać jak leży w łóżeczku- no, chyba, że do Kubusia Puchatka i całej reszty naklejonej na ścianie :)
A jak wygląda ten przedłużacz?? :)
Karuzeli już nie będę jej montować na łóżeczku, bez niej wygodniej mi nawet wyciągać Tosię do karmienia :) , ale może inne sprzęty bym sobie podłączała do prądu zamiast kupować miliony baterii :)

Re: Kupię karuzelę

PostNapisane: 9 sie 2012, o 12:58
przez Magdusia_Lg
To wygląda mniej więcej tak
P8091471.JPG
P8091471.JPG (14.54 KiB) Przeglądane 12817 razy

P8091470.JPG
P8091470.JPG (14.79 KiB) Przeglądane 12820 razy

P8091466.JPG
P8091466.JPG (19.78 KiB) Przeglądane 12832 razy

Najzwyklejszy stary zasilacz, nawet nie pamiętam od czego on jest.

Re: Kupię karuzelę

PostNapisane: 9 sie 2012, o 21:08
przez Lasoteczka
Sprytne :D
Muszę teścia podpuścić :) W końcu jest elektrykiem-złotą rączką... :)
A jak nie da rady, to raz kozie śmierć, spróbuję sama :D 8-)

edit: ale... hmmm... jak to wygląda w miejscu, gdzie powinny być baterie?? :)