Strona 1 z 1

Byłem ofiarą przemocy rówieśniczej...

PostNapisane: 8 kwi 2013, o 21:12
przez admin
Mateuszek był żywym, rezolutnym dziewięciolatkiem. Uczył się dobrze a pytany o relacje z kolegami odpowiadał nieodmiennie: „Wszystko w porządku”. Czy nic w jego zachowaniu nie zastanawiało? No, bywał czasem niestabilny emocjonalnie, wybuchał gniewem z pozoru bez powodu, jego reakcje bywały gwałtowne. Niekiedy zdarzały się epizody nocnego moczenia. Rodzice składali to na karb licznych pobytów chłopca w szpitalu, chorował bowiem na astmę, przeszedł kilkanaście zapaleń płuc. Nie najłatwiejsze dzieciństwo miał ten chorowity, najmniejszy w klasie, ale żywy, bystry, komunikatywny chłopczyk. Więcej na http://www.bimbi.pl/bylem-ofiara-przemocy-rowiesniczej.html

Zapraszamy do dyskusji na ten temat.

Re: Byłem ofiarą przemocy rówieśniczej...

PostNapisane: 15 maja 2013, o 10:26
przez Slavio22
cos strasznego.

Re: Byłem ofiarą przemocy rówieśniczej...

PostNapisane: 16 maja 2013, o 21:11
przez Backfire
faktycznie koszmar