Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce. |
ania_20 napisał(a):gosiabc w każdym bądź razie gratuluję odwagi.To ja nie wiem czemu ani wszyscy (w sensie Twój mąż i jego bracia) są tak podporządkowani swojej matce.Pewnie to ona rządzi w domu,swoim mężem pewnie też.A z teściem się dogadywałaś?a żony jego braci nie mają nic przeciwko że to ich matka stoi na piedestale?w końcu nikt nie chce być na drugim miejscu...i zgadzam się z kotusiem że nie ma co gdybać.Niestety nie potrafimy przewidzieć co będzie gdyby...Moja teściowa też dzwoni do męża ale na szczęśćie ja na każdym kroku mu przypominam że pępowinę już dawno odciął i teraz liczymy się my!Jednak denerwuje mnie jak przyjeżdża od mamy i powtarza mi jej chore rady,ale cóż,muszę go wtedy ignorować ale mam nadzieję że gosiabc dasz rade i daj znać po środowym spotkaniu :*
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 71 gości