Witajcie
Chciałam się przywitać - jestem nowa. Witajcie więc!
I od razu mam pytanie. Mam straszny kłopot.
W zasadzie wszelkie sposoby mam wrażenie wyczerpałam...
Leczyłam się hormonalnie... chodziłam do kosmetyczki...
Stosowałam maści przeróżne. Cynkową, Tribiotyk i te takie dla nastolatków
Aknosan, krem na trądzik, żel do mycia... pilingi...
Czy jest jakiś sposób na krosty? Robią mi się cały czas w tych samych miejscach i teraz ostatnio po dermabrazji w nowych jeszcze dodatkowo. Wyglądam koszmarnie, aż mi wstyd wyjść z domu. Nie miałam trądziku w wieku dorastania, tylko drobne krostki.
Teraz mam całe czoło, nos, brodę, plecy w trądziku, robi mi się nawet we włosach i uszach Boli i oszpeca.
Może jest jakiś sposób. Łykam bratek...
Skóra wysusza mi się od cynku i takiego żelu (nie pamiętam nazwy), a krosty robią mi się dalej.
Wszystko ma początek po poronieniu... a może to wiek?
Doradźcie coś proszę.