Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
no wiesz, ja poza brzuchem nie mam takiej części ciała, która by rosła (nawet piersi nie są jak u dojnej krowy - przybrałam aż 1 rozmiar ), więc generalnie pozostaję w starej rozmiarówce, o ile bawełna ma domieszkę lycry
Też miałam kilka takich sytuacji: bluzki śliczne, na brzuchu opięte, a w biuście wiszą, że wszystko widać I weź się nie zdenerwuj A później się dziwić, że kobiety w ciąży mają wahania nastrojów
za 1,5 tygodnia jadę do Lidla kupić sobie spodnie ciążowe i legginsy, tylko mam problem z rozmiarami, więc już powstał ambitny plan w mej głowie, żeby jechać: 1) z centymetrem (wcześniej pomierzę inne ciążowe spodnie dla jako takiego rozeznania w rozmiarze) 2) w rajstopkach i tunice/sukience (by ewentualnie wcisnąć na 4 litery owe spodnie, legginsów nie będę wkładać, żeby nie było )
ja się nie dorobiłam ciążowych legginsów, wiec w te chłodne dni zmuszona jestem do noszenia jeansów ciążowych na szelkach, ale one też już nie są wygodne, bo brzuch za duży i pas mnie uciska...
ja też dużo latam w leginsach ale takich zwykłych nie ciążowych po prostu nie naciągam ich na brzuch, ae mam deficyt w dłuższych bluzkach, bo nie lubię pupą świecić
miq, ja nie jestem w stanie wytrzymać w legginsach zawiniętych pod brzuchem, bo za bardzo mnie cisną i zamiast czuć się ok, mam ochotę wyjść z siebie i obok stanąć...