Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce. |
ania2784 napisał(a):Dalej uważam, że martwienie się na zapas w niczym nie pomoże. Lepiej jest nastawiać się pozytywnie.
brydziula6 napisał(a):Teoretycznie tak ale łatwo powiedzieć. Ja sama sobie tłumaczę, że wszystko będzie dobrze ale nie bardzo pomaga. Mimo swoich wszystkich obaw chciałabym rodzic naturalnie, bo szybciej dochodzi się do siebie jednak czasem mam takie myśli a niech mnie pokroją pójdzie łatwiej... powoli zaczynam fiksować...
ania2784 napisał(a):brydziula6 napisał(a):Teoretycznie tak ale łatwo powiedzieć. Ja sama sobie tłumaczę, że wszystko będzie dobrze ale nie bardzo pomaga. Mimo swoich wszystkich obaw chciałabym rodzic naturalnie, bo szybciej dochodzi się do siebie jednak czasem mam takie myśli a niech mnie pokroją pójdzie łatwiej... powoli zaczynam fiksować...
Ja miałam cesarkę, wcale nie uważam żeby było łatwiej, zwłaszcza zaraz po narodzinach. Trzeba więcej czasu, żeby cłowiek stanął na nogi. NIe wariuj, będzie dobrze. Nie zdążysz się obejrzeć, a maluszek już będzie na świecie. :)
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 72 gości