nastka-81 napisał(a):u mnie to samo. Jak jesteśmy same to nic a nic...czasem podskoczy jak się czegoś przestraszy ale tak, to ani drgnie...a jak tata w drzwiach stanie...to wypycha wszystko
To troszkę niesprawiedliwe nie żebym była zazdrosna ciesze się że tak reaguje na tatę;)))