hej!
ostatnio mamy z Mała taki problem, że gdy ktoś oprócz nas próbuje się z nią pobawić, pochyla się nad nią, próbuje zagadac do niej mała wpada w histerię. jeszcze gdy jest u nas w domu płacz jest do opanowania ale najgorzej jest w obcym dla niej miejscu. potrafi płakać przez parę godzin i nie można jej w żaden sposób uspokoić. wiem, ze to pewnie dlatego, ze mała na codzien widzi tylko mnie i męża ale mieszkamy z dala od rodziny a znajomi wpadają za rzadko żeby ich znała. co zrobić aby mała była bardziej otwarta? dodam, że ma prawie 4 miesiące.