Mam pytanie, które pewnie nurtuje wiele przyszłych mam. Jak byłam na USG dopochwowym to pytałam lekarza, czy to jest szkodliwe i czy często można je robić. Powiedział, że nie jest w ogóle szkodliwe i że można robić tak często jak tylko potrzeba. Potem jednak czytałam w sieci, że to nie jest do końca nieszkodliwe.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?