Cześć dziewczyny:-)
U nas po świętach dobrze, ja się za bardzo nie napracowalam, bo pojechaliśmy najpierw do jednej mamy a potem do drugiej oczywiście tam na miejscu coś się zrobiło, ale to nie to samo jak się haruje w domu i przygotowuje święta. Nie było nas dosyć długo w wawie, bo prawie 3 tygodnie na kompa nie wchodzilam, bo na wsi nie mialam internetu.
Franek zadowolony z prezentów, co prawda za dużo się nimi nie bawi, ale od czasu do czasu sięgnie Franka bardziej interesują sprzęty kuchenne, mikser, talerze itd wszystko to co robi mama i czym robi