Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Według mnie to wiek w sam raz na taką przeprowadzkę. Musisz tylko odpowiednio, pozytywnie nastawić swoje dziecko. Można to sprzedać np. tak, że "Teraz już jesteś duży/duża i dlatego masz już większe łóżeczko dla starszych dzieci " lub coś w tym rodzaju
zgadzam się z poprzednią wypowiedzią ja troche się bałam przenieść córke na tapczanik ponieważ sie strasznie rzucała w nocy i myślałam że będzie spadać z niego ale tak się nie stało. na początku proponuje położyć na podłogę obok tapczana jakieś miękkie rzeczy np. poduszke w razie czego jakby spadło niechodzi o siniaki że sobie nabije czy coś takiego tylko dzicko spadając z tapczana obudzi się i będzie przerażone tym co sie stało i może wyniknąc z tego problem z dalszym usypianie a nawet może nie chcieć już tam spać. bardziej od tapczanika proponuję małą sofkę lub fotel jednoosobowy. dziecko będzie miało z boku zabespieczenie przed upadkiem. pozdrawiam
jeżeli chodzi o tapczanik, to ja polecam taki z dodatkową deseczką, która zapobiega zsuwaniu się dziecka na podłogę. to bardzo fajne rozwiązanie - deska jest tylko na mniej więcej połowie łóżeczka, na wysokości główki, także w niczym nie ogranicza to swobody maluszka
Julka przestała spać w łóżeczku mając max.1,5 roku. Bardzo szybko zaczęła uciekać nam z łóżeczka. Szybko podjęliśmy decyzję o tym, żeby przenieść ją na łóżko. I na początku spała na normalnym łóżku bez barierki, tyle że było ono dość szerokie, dopiero później kupiliśmy jej łóżeczko z barierką.
Fajną sprawą są te łóżka z barierką Ja na razie o tym nie myślę bo chwalę sobie popołudniowe drzemki moich szkrabów i gdyby nie łóżeczko z szczebelkami to mogłabym pomarzyć o chwili wytchnienia a dzieci chodziłyby omarudzone cały dzień Niestety w przypadku bliźniaków sprawa nie jest taka prosta bo jak jeden nawet chce spać to gdy widzi, że drugi jeszcze na nogach to za nic się nie położy Natomiast jak włożę ich jednocześnie do łóżeczka to cóż nie są zadowolone ale po chwili padają zmęczone więc wiem, że jest to im potrzebne
moja córcia już od 4 miesięcy (jest z września ) śpi na tapczaniku (z jednej -tej dłuższej - strony ma takie fajne oparcie które jest skierowane w stronę pokoju a z tej strony gdzie nie ma oparcia przysunięte jest max do ściany ) na początku miała frajdę bo dostała go od starszej siostry a można też iść z dzieciaczkiem niech samo kolor wybierze - na pewno będzie zadowolone i łatwiej zniesie rozłąkę z łóżeczkiem , pozdrawiam
Zależy od dziecka jedne są juz gotowe a inne jeszcze nie. Mój synek jest srasznym łobuziakiem i uwazam ze dla niego jeszcze nie pora , nie wiadomo kiedy by mogl wstac i cos nabroic , a boje sie ze moglibysmy nie uslyszec