BIMBI.pl

Cukier trzcinowy jest o wiele zdrowszy od cukru białego (za to też pewnie jest droższy ) zawiera wapń, fosfor, potas i magnez i chyba też niewielkie ilości żelaza. Trzeba jednak uważać, bo nie każdy cukier brązowy jest cukrem trzcinowym.
Ja wole cukier trzcinowy, smak np kawy jest bardziej intensywny, lepszy.

Ja nap przykład pije jedną kawę dziennie , pół łyżeczki kawy zalewam do połowy kubka wodą i resztę mleka i tak codziennie

no ja jeszcze kawy nie lubie

Ja polubiłam kawę jak przyszło mi maturę zdawać Oczywiście mama mi nie pozwalała, ale i tak zaczęłam pić, na początku wypiłam jedną, już mi się nie chciało spać i potem tak codziennie po jednej piłam i uczyłam się nocami Maturę zdałam, potem studia i już tak została tradycja z kawusią

Przed ciążą czasami piłam kawę rozpuszczalną z mlekiem bez cukru bo nie słodzę i to tylko wtedy piłam jak miałam niskie ciśnienie. Z tego co wiem to nie polecają pić kawy w ciąży a ciśnienie czasami mam bardzo niskie wtedy pozostaje mi mała drzemka

U mnie bez kawy ani rusz. Wcześniej piłam 2 kubki dziennie, teraz się ograniczyłam do jednego. Konsultowałam to z lekarzem i powiedział, że jeden niezaduży kubek rozpuszczalnej można pić.

Kawa jest niedobraa:) U mnie nawet podczas sesji na studiach nie mogłam pić bo po pierwsze nie pomagała, po drugie nie smakowała, a po trzecie bolal po niej brzuch.. jedynie jaka akceptuje moj organizm to caffe late, a najlepiej jakies smakowe.
A poza tym kawa wyplukuje magnez z organizmu.

Kawy nie pijam, ale ostatnio powróciło mi jakieś wspomnienie z dzieciństwa i przyszła mi ochota na kawę zbożową. Czasem sobie ją piję, ale nie instant tylko zwykłą. Dosładzam cukrem trzcinowym, bo zdrowiej. Przed ciążą zdarzał mi się słodzik, bo "chudziej"

Lekarz mówił że słaba kawa nie szkodzi więc pije rozpuszczalną z pół łyżeczki z mlekiem

kasia_sto napisał(a):Kawa jest niedobraa:) U mnie nawet podczas sesji na studiach nie mogłam pić bo po pierwsze nie pomagała, po drugie nie smakowała, a po trzecie bolal po niej brzuch.. jedynie jaka akceptuje moj organizm to caffe late, a najlepiej jakies smakowe.
A poza tym kawa wyplukuje magnez z organizmu.

Zależy kto co lubi. Ja tak jak pisałam, muszę pić kawę, lubię sobie usiąść z filiżanką kawy, do tego jakieś ciasteczko, to w pewnym sensie jakiś relaks. Wtedy nie istnieję dla innych.

A to, że wypłukuje magnez, to prawda, wiem o tym, ale co zrobić? Wiele rzeczy jest niezdrowych, a mimo to je jemy, nie możemy się oprzeć.

Zależy kto co lubi. Ja tak jak pisałam, muszę pić kawę, lubię sobie usiąść z filiżanką kawy, do tego jakieś ciasteczko, to w pewnym sensie jakiś relaks. Wtedy nie istnieję dla innych.

A to, że wypłukuje magnez, to prawda, wiem o tym, ale co zrobić? Wiele rzeczy jest niezdrowych, a mimo to je jemy, nie możemy się oprzeć. [/quote]

Ja mam zupełnie tak samo Ta poranna chwila z filiżanką kawy jest tylko dla mnie i nikt mi tego nie odbierze Nie wiem o której bym nie wstała kawa musi być, nawet jak miałabym się troszkę spóźnić do pracy:)
Przez całą ciąże pije kawę (wiadomo dużo słabszą) i pić będę, uwielbiam ją i raczej to się nie zmieni